Czy aby tylko igrzysk potrzeba? Bo chleb już jest czymś oczywistym?!
W atmosferze igrzysk zimowych i w zawrocie głowy od pokazu na pokaz, trzeba kilka słów powiedzieć o sporcie w gminie – w takiej małej, średniej.
Ale zanim o tym …
.
W naturę ludzkiej zapewne jest wpisana chęć osiągania nowych celów, bicia kolejnych rekordów w przeróżnych dziedzinach. Aktywność fizyczna zwana sportem jest wdzięcznym obszarem do takich działań. Sportowe zwycięstwo czy ustanowienie nowego rekordu pobudza powszechną wyobraźnię i emocje. Niektóre dyscypliny sportowe dają ponadto widzom wiele wrażeń estetycznych. Widowisko sportowe, za pewnymi wyjątkami, często jest równocześnie pokazem artystycznym. Wszystkie te walory sportu już dawno zostały zauważone. Za emocje, za to przeżywanie widowiska ludzie są gotowi płacić i to niemałe pieniądze. A jeśli są gotowi płacić to przecież trzeba po te pieniądze sięgać. Robią to sportowcy jako aktorzy sceny, a także, a może przede wszystkim, wszelkiego rodzaju organizatorzy, można powiedzieć - „władcy sportu”: właściciele klubów, menedżerowie, media, firmy produkujące gadżety i wyroby sportowe, etc., etc.
Nie jest wiec przypadkiem, że z tak intensywną propagandą i reklamą sportu komercyjnego mamy do czynienia. Czy jesteśmy na tyle odporni i mądrzy aby z tej nawałnicy informacyjnej wybierać tylko te jej elementy, które niosą dobre wartości – zgodne z naturą człowieka.
A w gminie …
Rozwój sportu należy do licznych zadań własnych gminy. Na poziomie gminy, której dochód własny wynosi kilkaset złotych na jednego mieszkańca (nieco ponad 900 zł w naszej gminie), jakie cele postawić i realizować z tego zakresu? Prowadząc politykę zrównoważonego rozwoju należy pamiętać o wielu obszarach potrzeb społecznych i zaspokajać je w sposób możliwie najbardziej optymalny.
Na poziomie gminnym organizowanie sportu musi uwzględniać powszechność dostępu, dla wszystkich, niezależnie od wieku czy płci. W czasach, kiedy każdy z nas odczuwa deficyt wysiłku fizycznego, sport powinien ten niedosyt uzupełniać.Powszechnym staje się problem wad postawy i wielu innych chorób spowodowanych brakiem ruchu. Wysiłek fizyczny towarzyszył człowiekowi przez cały czas ewolucji, współcześnie natomiast ten naturalny element życia ludzkiego został istotnie ograniczony.
Dlatego sport powinien tą cywilizacyjną lukę uzupełniać. Tu przecież, tak zwyczajnie i organicznie, chodzi o jedną najistotniejsza sprawę – zdrowie!
Wszystkie inne elementy towarzyszące zajęciom sportowym współgrają niejako z tym celem najważniejszym: budują umiejętności funkcjonowania w grupie społecznej, uczą umiejętności pokonywania trudności oraz czynią odporniejszymi na stres. Dodatkowo, jeśli organizowane współzawodnictwo będzie, np. atrakcyjne widowiskowo, to wzbudzi zainteresowanie społeczne. Z kolei to zainteresowanie to forma rekreacji i wypoczynku. Osiągane wyniki będą stymulować ogólne społeczne zainteresowanie i korzystnie wpływać będą na uczestnictwo aktywne i bierne.
Jak widać można zbudować piramidę celów rozwoju sportu na poziomie gminy. Oczywiście pomimo różnych lokalnych uwarunkowań, te cele będą w każdej gminie zasadniczo podobne. Różnice wynikać będą z lokalnych tradycji, miejscowych zasobów ludzkich, materialnych i naturalnych także. Przecież czasem to konkretny człowiek, z konkretnym pomysłem i umiejętnościami może nadawać w danym środowisku ton i kierunek dla rozwoju danej dyscypliny – a gdy go zabraknie? – odpowiedź jest oczywista … .
Współzawodnictwo sportowe może też generować wiele negatywnych zjawisk. Nie sposób w krótkim felietonie o wszystkich napisać, ale o jednym należy wspomnieć. Uczestnictwo bierne, nazywane powszechnie kibicowaniem, przyjmuje czasem jakieś absurdalne cechy. Powstają grupy nieformalne, które sympatyzując z daną drużyną, potrafią w swoim zachowaniu być nietolerancyjne wobec innych grup czy osób „z zewnątrz”: wobec, np. kibiców innej drużyny. Jest to szczególne zjawisko społeczne, które czasami przybiera formy nie mające nic wspólnego z celami jakie ogół społeczeństwa widzi w rozwoju sportu. Znane są powszechnie określenia „zawodów (meczy) podwyższonego ryzyka”. Angażuje się wtedy znaczne siły policyjne dla zapewnienia bezpieczeństwa publicznego. Pieniądze ciężko wypracowane przez podatników wydawane są na okiełznanie absurdalnego zjawiska. Dodatkowo może też się zdarzać, że te nieformalne grupy są wykorzystywane w lokalnej polityce, chociażby dla budowania atmosfery niepewności lub zastraszenia. Nie zasługują na pozytywne przymiotniki ci, którzy po takie instrumentarium społeczne sięgają.
W gminie o sporcie zawsze warto rozmawiać, a czasami warto także twórczo się różnić i dyskutować. Oczywiście dla dobrze rozumianego dobra publicznego.
TŁUMACZ JĘZYKA MIGOWEGO W URZĘDZIE GMINY
Osoby niesłyszące przy załatwianiu administracyjnych spraw mogą skorzystać z pomocy tłumacza migowego.
Wystarczy zgłosić chęć skorzystania z tej usługi 3 dni przed planowaną wizytą w Urzędzie Gminy osobiście lub korzystając z pomocy osoby trzeciej dzwoniąc pod numer (15) 8362 075, a także wysyłając faks pod numer (15) 8362 209 oraz e-maila na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
![](/old/images/stories/ikony/jmigs.png)